Nie martwcie się, nie umarłam, nie odeszłam oraz nie zawiesiłam bloga!
Ostatnio wiele się dzieje i w związku z tym przeprowadzilam się, a co za tym idzie brakuje mi czasu na pisanie. Również jestem w trakcie remontu, który niestety szybko się nie skończy, co nie oznacza, że pisać nie będę! Co to, to nie. Gdy w miarę się urządzę, tak by wiedzieć gdzie co mamy siądę do pisania.
Druga sprawa to brak internetu, wiadomo z jakiego powodu. Na laptopie go nie ma, na tablecie również. Jedynie pozostaje komórka, ale i tak w większości czasu jest poza siecią, gdyż go oszczedzam, jak można z resztą się domyślić. Z resztą muszę przyznać, że pisanie opowiadania na komórce wcale nie należy do przyjemnych, a juz parę razy tak pisałam, gdy nie miałam tableta, a dziecko protestowało bym siadała przed laptopem, albo samo chciało dopaść do klawiatury.
Tak więc w miarę swoich możliwości będę tworzyć nowy rozdział i zdradzę, że ostatnio udało mi się sklecić parę sensownych zdań. ;) Gdy tylko się pojawi pospieszę z informacją.
Do rychłego przeczytania!
Kochana Killall!
OdpowiedzUsuńCzas tak szybko mija, że już prawie miesiąc nic nie wrzucałam, nie wiem jak to się stało. ;p Nie dziwię się, że nie masz czasu przy przeprowadzce, ja ostatnio robiłam porządki, to kilka dni zajęło ogarnięcie domowych rzeczy. A u Ciebie zostało to samo miasto czy inne? ;)
A jakiego pakietu używasz, jeśli można wiedzieć? Ja jestem w Orange i mam darmowy net za samo doładowanie, akurat u mnie to konto ważne rok, doładowuję 100 złotych i dostaję od nich 100GB neta za samo doładowanie, z tego 25 złotych pakiet rozmowy i esy do wszystkich sieci na miesiąc, z którego korzystamy z moim Krystianem. Warto poszukać czegoś takiego, żeby jak najtańszym kosztem, u mnie neta do bólu, teraz mam ponad 200 GB. ;p
O, fanka HP? To tak jak ja, uwielbiam, oczywiście najbardziej Snape'a i Huncwotów (wiem, że u wielu się to wyklucza, ale u mnie świetnie współgra ;p), przy okazji HP oglądałaś "A very Pooter musical"? Jeśli nie - polecam serdecznie, jest genialny.
Zupełnie nowe opowiadanie o DB chcesz pisać czy po prostu nowy rozdział tego? ;)
Dziękuję Ci bardzo za literówki, poprawię od razu. ;)
Los Bulmy wciąż jest niepewny, kolejny odcinek jeszcze trochę namiesza w jej życiu.
Czy decyzja Goku była słuszna, to wyjaśni się o wiele później, a co planują Toe i Akuma, to powoli w następnym odcinku zacznę odkrywać ich karty, no trochę niespodzianek nas czeka. ;)
Trunks to ostatnio ciągle coś ściemnia, on się niedługo pogubi w tych swoich kłamstwach, a może i nie, kto wie, czy wyjdzie mu to na dobre (to znaczy, ja wiem, ale nie powiem ;p).
Co do Trunksa, to jego wątek w końcu zacznie być bardziej ukierunkowany, przewidziałam początek atrakcji już na kolejny rozdział, a im dalej, tym gorzej... Nie dam mu spokoju.
Vegeta to już sam nie wie, co robić, a ja mu to tylko utrudnię. xd
Co do dziecka, to zobaczycie sami, czy jego, czy nie, zdradzać nic nie będę, bo na razie i tak ważniejsze wydarzenia przed nami, ale Trunks jako tatuś to katastrofa na miarę Vegety, który spłodził syna, jeszcze do niedawna będąc kosmicznym zabójcą. :D
Co do Gotena, widzę, że sporo osób go lubi, nie zabraknie tego chłopaka, trochę dla niego przygotowałam. ;) A co do zamieszania, jakie robię - to dopiero początek! :D
Pozdrawiam serdecznie! :)